Układ chłodzenia w samochodzie to nic innego, jak zestaw różnego rodzaju części, mających współdziałać w celu utrzymania w silniku optymalnej temperatury; zatem nie jest tak, jak mogłoby się laikowi wydawać, że cały system działa, aby wychłodzić silnik. Podstawowym zadaniem układu chłodzenia jest bowiem utrzymać takie warunki, aby silnik działał w nich najefektywniej. Zimą każdy, nawet początkujący użytkownik samochodu łatwo zaobserwuje, że wychłodzony silnik wcale nie pracuje sprawnie; widoczne jest to szczególnie wyraźnie w przypadku samochodów z zapłonem samoczynnym. Odpowiednia temperatura ma decydujący wpływ na właściwości mieszanki paliwa z powietrzem oraz jej najbardziej efektywne spalanie. Kiedy temperatura pracy silnika jest zbyt niska, ulega zakłóceniu cały proces spalania, co daje w efekcie zawyżone uwalnianie tlenków węgla oraz węglowodorów. W przypadku silników benzynowych niezmiernie ważnym czynnikiem jest proces odparowywania paliwa; niska temperatura silnika spowoduje tu osadzanie się jego drobinek na powierzchni gładzi cylindrów. Z tego powodu często stosowanym rozwiązaniem jest dogrzewanie spalinami tak zwanego układu dolotowego silnika. Jeśli chodzi o silniki wysokoprężne, wysokość temperatury panującej w samochodowych cylindrach ma ogromny wpływ na proces spalania mieszanki paliwowej i prawidłową pracę silnika w czasie, kiedy ma miejsce samoczynny jej zapłon, czyli w momencie suwu sprężania. Należy ponadto pamiętać, że właściwa nota temperatury silnika podczas jego pracy ma działanie antykorozyjne, co jednocześnie oznacza oczywiście wydłużenie trwałości silnika. Nie możemy jednak zapominać o optymalnej temperaturze oleju, którego charakterystyczną cechą jest fakt przyjmowania ciepła od pracującego silnika, co w pewnym zakresie jest zjawiskiem pozytywnym, gdyż zbyt wychłodzony olej nie zapewni naszemu autu właściwego smarowania, a co za tym idzie skróci żywot silnika. Aby wszystkie układy sprawnie funkcjonowały ciecz chłodząca w samochodzie musi mieć temperaturę mieszczącą się w granicach pomiędzy 85 a 90 stopni Celsjusza. Dokonywać takiego pomiaru należy na wylocie z silnika, gdyż tylko wówczas jest on miarodajny. W teorii najkorzystniejszym rozwiązaniem dla pracy silnika samochodowego byłoby uzyskanie i utrzymanie temperatury na wysokości 100 stopni Celsjusza. W praktyce jednak z całą pewnością niosłoby to ze sobą kłopoty ze sprawnością całego układu chłodzenia, który wówczas musiałby wytrzymać naturalnie wysokie ciśnienie pary wodnej, a także problemy z jego użytkowaniem, z którym wiązałaby się konieczność uzupełniania płynu chłodzącego. Do ważnych funkcji układu chłodzącego w samochodzie, z którego nie każdy użytkownik auta zdaje sobie sprawę, jest proces ogrzewania kabiny pasażerskiej. Ciepło, jakie w niej gromadzimy za pomocą wentylatora bierze się bowiem wprost z nagrzewnicy, która jest niezbędnym elementem układu chłodzenia.